Czy Rod Stewart też odkurzał?

Radocha w prowadzeniu tego bloga jest tym większa, kiedy mam od Was taki odzew!

Dzisiaj jestem tak naładowana pozytywną energią, że mnie roznosi. Podczas nauki trudno spożytkować energię, więc, kiedy już skończyłam z podręcznikami  i zeszytami, postanowiłam wziąć się za sprzątnie.


Ja wiem, że niedziela i należałoby się powstrzymać od prac niekoniecznych, ale uwierzcie mi -praca ta chyba jednak jest konieczna.

,,Sprzątanie jest jak pudełko czekoladek, nigdy nie wiadomo na co się trafi" powiedział kiedyś rosyjski fizyk, filantrop. Trochę jak z Radiem.


Wczoraj trafiłam w Trójce na świetną piosenkę Roda Stewarta. Nogi same mi się zaczęły ruszać.
I nie tylko one.



Dzisiaj więc zabieram się za sprzątanie w rytmach Roda Stewarta, a korzystając ze sposobności, że jestem sama, włączę muzykę w głośnikach NAPRAWDĘ głośno i ogarnę moje królestwo wywijając miotłą na wszystkie strony.


Odkurzająca, Martuś 

Komentarze

Prześlij komentarz